tag:blogger.com,1999:blog-487003255341448591.post8749304678959667471..comments2023-09-18T11:28:05.935+02:00Comments on Stoliczku, nakryj się!: Z suszonymi węgierkami i kremem z kwaśnej śmietany - miodownikMonikahttp://www.blogger.com/profile/09156411852105702494noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-487003255341448591.post-87957001909260753332012-10-12T14:40:43.192+02:002012-10-12T14:40:43.192+02:00zemfiroczka > ano długa, znajdują się tam nawet...zemfiroczka > ano długa, znajdują się tam nawet.. sezamki ;)<br />:)))<br /><br />Ania Włodarczyk > Ania, miodownik ze śliwkami tak, ale tu nie tylko śliwki ale i ten krem, krem jest obłędny! Krem z kwaśnej śmietany musi tu być koniecznie, jest zupełnie inny niż ten z kaszki :)<br />Na świeta też, czemu nie :)<br /><br />atina > Anitka, no przecież, jak mogłam zapomnieć o nalewkach, oczywiście że nalewki :))) A ciacho jak będę piec to obiecuję dać znać ;)<br />:)))<br /><br />buru > Basia, placek-tort chyba idealnie oddaje istotę sprawy - bo to taki tort ale dobry jak placek :)))<br />Basi, z kwaśną wiejską śmeitaną, domowymi śliwkami, rety, pogadaj tak jeszcze a będziesz miała gości :D A foremka, u mnie to tzw. mała tortownica ;) Bo ja wiem, ze 21 cm maks, tak grubiej wałkuję te placki, w przepisie było żeby wałkować cieniutko i zrobić ich z 5 ale mi bardziej smakuje tak o :) I śliwek tak z 250 g, zwykle kupowałam po pół kilo i dawałam połowę :)<br />Basia, na PS odpiszę już w mejlu, co? :)<br />:**Monikahttps://www.blogger.com/profile/09156411852105702494noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-487003255341448591.post-52414089594246680982012-10-11T23:01:18.846+02:002012-10-11T23:01:18.846+02:00Monis, skoro juz ususzylam sliwek na ten boski pla...Monis, skoro juz ususzylam sliwek na ten boski placek-tort (juz wiesz jak go sobie nazwalam:) to wlasnie dzisiaj zamowilam "pravej" wiejskiej smietany na niego!! Teraz Ty mi powiedz na jakiej go pieczesz blasze - 24cm srednicy, tak zebym mniej wiecej miala wyobrazenie, a sliwek z 200-300g? Buziak wielki!<br /><br />PS. A wegierki wedzone niewatpiliwe dobrem narodowym sa, zastanawiam sie czy gdzies jeszcze poza PL sie sliwki wedzi bo te z Agen to nie sa wedzone, co? Chyba w MCh mowil pan, ze we FR sa znane wedzone... hmm?buruuberiihttps://www.blogger.com/profile/12870061260723803458noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-487003255341448591.post-66976715824091100982012-10-08T19:54:39.918+02:002012-10-08T19:54:39.918+02:00Monia to ciasto wygląda rewelacyjnie! mam na nie w...Monia to ciasto wygląda rewelacyjnie! mam na nie wielką ochotę :) <br />A co jest typowo polskie ... obwarzanek, nalewki i piernik :D To dla mnie oczywiście ;) atinahttps://www.blogger.com/profile/11091529285403817496noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-487003255341448591.post-45847888772128174762012-10-07T23:59:40.696+02:002012-10-07T23:59:40.696+02:00Ja tam lubię różne ciacha z kremami, niestety... M...Ja tam lubię różne ciacha z kremami, niestety... Miodownik również. Ale z suszonymi śliwkami nie jadłam, a połączenie brzmi świetnie - dla mnie ten dodatek to kolejny kojarzący się ze świętami akcent. <br /><br />Dobranoc, Monika :)Ania Włodarczyk vel Truskawkahttps://www.blogger.com/profile/16617994335563394183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-487003255341448591.post-68954042362113427002012-10-03T23:35:02.860+02:002012-10-03T23:35:02.860+02:00Z uwagi na Tośka i Przaśny Stół Kumoterstwa typowa...Z uwagi na Tośka i Przaśny Stół Kumoterstwa typowałabym śliwowicę. Z uwagi na kategorię "Najlepsze z Polski" - mam dylemat, bo jednak sporo tego jest. Wszak lista produktów tradycyjnych i regionalnych jest dłuuga, o czym nie każdy wie.<br />http://www.minrol.gov.pl/pol/Jakosc-zywnosci/Produkty-regionalne-i-tradycyjne/Lista-produktow-tradycyjnych/<br /><br /><br />buziaki ŻabkaGosia Oczko https://www.blogger.com/profile/14801975942297082931noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-487003255341448591.post-35938287216181589712012-10-03T13:05:27.935+02:002012-10-03T13:05:27.935+02:00gruszka > A ja jeśli używam rzepakowego to tylk...gruszka > A ja jeśli używam rzepakowego to tylko tego ciemnego, tłoczonego na zimno który smak i aromat jak najbardziej ma i to dość charakterystyczny ;)<br />Ale fakt, że pisząc "smak" miałam bardziej na myśli "produkt" tylko słowo "produkt" mi jakoś nie brzmiało.. A maliny i jagody - o tak :)))<br /><br />PS. Gruszko, ja Cię chyba już na zawsze z tym olejem rzepakowym skojarzę, fajnie że tak często o nim piszesz ;)Monikahttps://www.blogger.com/profile/09156411852105702494noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-487003255341448591.post-56145558834012849152012-10-03T11:51:52.474+02:002012-10-03T11:51:52.474+02:00Jeśli chodzi o smak to z olejem rzepakowym akurat ...Jeśli chodzi o smak to z olejem rzepakowym akurat nie bardzo, bo ja w kuchni używam tylko rafinowany, który smaku ani zapachu nie ma ;) Dla mnie smak Polski to maliny i jagody :)gruszkahttp://gruszkazfartuszka.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-487003255341448591.post-79390633286337574372012-10-03T00:12:09.208+02:002012-10-03T00:12:09.208+02:00Anonimowa Romanistko > Wielkie dzięki, to już w...Anonimowa Romanistko > Wielkie dzięki, to już wszystko jasne! :)))<br /><br />margot > Alcia, Ty to jak coś napiszesz to od razu by się chciało kolejne placki piec, robić zdjęcia i w ogóle, dziękuję Ci strasznie mocno :))):*<br /><br />ewelajna > Ewelinko, zgadzam się w 100%! A w Krk o wędzone węgierki mam wrażenie łatwiej niż o zwykłe suszone - z pestką, bez pestki, do wyboru do koloru, wedle mojej ulubionej Pani z Kleparza mają pojawić się za jakiś tydzień-dwa :))) Jakby a nuż Jadzinka (jakie ładne zdrobnienie :)) nie znalazła to pisz śmiało! Ściskam również :)))Monikahttps://www.blogger.com/profile/09156411852105702494noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-487003255341448591.post-16284767546182608332012-10-02T23:31:34.287+02:002012-10-02T23:31:34.287+02:00Monika, wędzone, wędzone śliwki to jest to. Produk...Monika, wędzone, wędzone śliwki to jest to. Produkt narodowy:).<br />Szukam teraz gdzie kto wędzi, ale nie ma... Może poproszę moja Jadzinkę z Krk to mi nabędzie na tym Kleparzu. A to łatwo, Monia, dostać tam te śliweczki?<br />A ciach też mi świątecznie zapachniało:). I jak u Poli u nas też z kaszą manną:), ale bez śliwki. Ściskacze Mała!ewelajna Korniowskahttps://www.blogger.com/profile/04442256463279302549noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-487003255341448591.post-43240461567786699352012-10-02T22:54:33.559+02:002012-10-02T22:54:33.559+02:00Monika ,aj trzeba upiec to ciasto bo ono, ...Monika ,aj trzeba upiec to ciasto bo ono, tez jest niezwykle śliczne <br />A ja mam słabość i do twoich przepisów i do tych za wschodniej granicy<br />Monia te twoje zdjecia to mnie rozwalają prostotą, i takim czymś co lubię , nie wiem jak to nazwać, ale są takie wysmakowane , delikatne , no maja to coś w sobie co trzeba margothttps://www.blogger.com/profile/14506300931525098450noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-487003255341448591.post-85698143264403843972012-10-02T22:45:25.753+02:002012-10-02T22:45:25.753+02:00eMajdak > Polcia, no ja się już pogubiłam :D Pr...eMajdak > Polcia, no ja się już pogubiłam :D Prune to suszona po ang tak? No ale to by na moje prunes of Agen czy jakoś tak powinno być, jak d'Agen to chyba po fhancusku? Chyba znów się czepiam :D W każdym razie, Ewelinka, nazwa "cudaczek" podoba mi się jak nie wiem co! :))) Ale spróbuj koniecznie z takim kremem, zupełnie inny w smaku jest niż ten z kaszki :)<br />A pascha to pewnie ta gotowana, co? :))) Pola, to ja czekam na śliwki na Kleparzu a Ty czekaj na dostawę ;)Buziak :*<br /><br />majana > Madzia, pewnie że może być na święta, choć dla mnie zostanie chyba wybitnie jesiennym :) Z takich pierwszych świeżutkich suszonych węgierek, tak sobie to wymyśliłam ;)<br />A węgierki - w sklepach Madzia chyba nie ma, ale na jakimś rynku myślę że znajdziesz a w razie czego to wiesz gdzie pisać :)))<br />I dziękuję :):*<br />Monikahttps://www.blogger.com/profile/09156411852105702494noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-487003255341448591.post-21620870165454170682012-10-02T22:45:03.155+02:002012-10-02T22:45:03.155+02:00Jako romanistka, poczułam się wyrwana do odpowiedz...Jako romanistka, poczułam się wyrwana do odpowiedzi. Prune to po francusku śliwka świeża, a pruneau - suszona :)<br />Oczywiście sprawę komplikuje fakt, że po angielsku śliwki suszone to właśnie prunes. I stąd całe zamieszanie.<br />Super przepis, zapachniało mi przez ekran.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-487003255341448591.post-37216198473976610982012-10-02T22:16:34.427+02:002012-10-02T22:16:34.427+02:00Moniś, wspaniałe ciasto, takie już dość świąteczne...Moniś, wspaniałe ciasto, takie już dość świąteczne, bym powiedziała. Och, może pomyślę nad tym ciastem na święta właśnie ?<br />Musi być pyszne. <br />Suszonych węgierek chyba nie spotkałam, ale może nie szukałam wcale?<br />Piękne zdjęcia .<br />Buziaczki:*Majanahttps://www.blogger.com/profile/12478605645881880880noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-487003255341448591.post-19999494567282306332012-10-02T20:52:50.303+02:002012-10-02T20:52:50.303+02:00Prunes to po brytyjsku :)
Monika takie ciasto zwie...Prunes to po brytyjsku :)<br />Monika takie ciasto zwie się u nas na wschodzie cudaczkiem tudzież plackiem miodowym cudo, ale jak pewnie doskonale wiesz masa jest z kaszy manny. Strasznie mnie te śliwki kuszą, bo na wielkanoc u Basi i Łukasza Basia zrobiła paschę z wędzonymi śliwkami (nawet wycyganiłam przepis :)). Jejku jeszcze miesiąc na przejsciowym, a potem jak zacznę szaleć w kuchni... :))))<br />Buziaki :*<br />e.Ewelina Majdakhttps://www.blogger.com/profile/16606241851759842337noreply@blogger.com