czwartek, 3 września 2009

Muffinki migdałowe z czerwoną porzeczką

Zaskakujące, ale znakomite połączenie migdałów i czerwonych porzeczek - kwaskowy smak owoców świetnie uzupełnia marcepanową słodycz ciastek. Naprawdę warto upiec dopóki ostatnie porzeczki wiszą jeszcze na krzaczkach! Przepis (ze strony Dorotus) idealny na zakończenie tegorocznego porzeczkowego sezonu :)

Babeczki:
1 szkl. zmielonych migdałów
1/2 szkl. mąki pszennej
1/2 szkl. płatków owsianych
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
1 czubata łyżeczka sody oczyszczonej
2/3 szkl. cukru
1 duże jajko
250 ml jogurtu naturalnego
45 ml oleju
1 łyżeczka ekstraktu migdałowego
12 dkg czerwonej porzeczki
Kruszonka:
1/2 szkl. zmielonych migdałów
3 łyżki mąki
3 łyżki cukru
2 łyżki miękkiego masła
Wyrobić ciasto na kruszonkę. W oddzielnych naczyniach wymieszać składniki suche i mokre, połączyć, dodać porzeczki. Napełnić muffinkowe foremki (proponuję użyć podwójnych papierków, babeczki są bardzo wilgotne), posypać kruszonką. Piec ok. 30 min. w 190'C.
Smacznego!
Muffinki te chyba już na zawsze kojarzyć mi się będą z pewnym ciepłym sierpniowym przedpołudniem, pustawym nieco budynkiem wydziału filologiczno-historycznego w mieście na północy i oczekiwaniem na chyba dość ważny i, jak się później okazało, całkiem miły egzamin - piekłam je wieczorem tuż przed obroną zamiast wkuwać najstarsze piśmiennictwo słowiańskie - więc z dedykacją dla K. i dla N., fajnie się z Wami czeka, fajnie się wcina muffinki :-)

6 komentarzy:

  1. u mnie juz niestety porzeczek nie ma, a szkoda bo takie muffinki z checią bym upiekła :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam wypieki z porzeczkami. Pięknie wyglądają i pewnie powalająco smakuja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super musza smakowac,mialbym ochote na jedna taka pyszna babeczke :) do tego takie jeszcze letnie fotki z promieniami slonca :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę musiała się skusić w przyszłym sezonie!

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię kwaśne porzeczki w słodkich muffinach
    piekłam podobne bez migdałów
    pyszne były

    OdpowiedzUsuń
  6. viridianka > Ja mieszkam na północnym-wschodzie Polski i tu się trochę sezon przesuwa.. wszystko jest o kilka - kilkanaście dni później niż w cieplejszych regionach - niemniej, cieszę się, że przepis się podoba i polecam na przyszły rok :)
    kasiaaaa24 > Ja właśnie uważałam porzeczki za takie głupie owoce, które się do ciasta nie nadają, a jednak :)
    gosia, Ania > serdecznie polecam :)
    asieja > wierzę, z porzeczkami muszą być pyszne !

    OdpowiedzUsuń