poniedziałek, 16 czerwca 2014

Z truskawkami

Od kilku tygodni w mojej kuchni jest bardzo monotonnie: truskawki, rabarbar, truskawki, rabarbar, truskawki.. Z rodzajami ciast szaleję trochę bardziej, bo było już i kruche i drożdżowe i ucierane, dziś może ukręcę biszkopt? :-) Ale cóż powiedzieć, ta monotonia chyba mi się podoba :-) Dzisiejszy deser zresztą lekko ją burzy, bo truskawki będą i owszem, ale bez ciasta, o! Za to z pysznym kremem i z aromatem kwiatów czarnego bzu, to połączenie jest wspaniałe :-)

A poza tym znów "deserujemy" wspólnie a Alcią, Anitką, Basią i Majanką, a tym razem i z Polcią, zresztą to chyba Polcia właśnie (z Madzią?) rzuciła pomysł wspólnego pichcenia? Początkowo miało to być tiramisu (tyraj-misiu :-)) truskawkowe, ewoluowało to do czegoś co Basia opisała jako: Wspolny deser z mascarpone a u Moni bez? Wspolny z truskawkami, a u Ewelinki i Basi bez :))), ale tu znów ja się wyłamałam i jednak mascarpone będzie, Ewelinka mówi, że i truskawki jednak u Niej będą też, więc zostańmy może przy wspólnym deserze i żeby już nie zanudzać: Dziewczyny, dziękuję baaardzo, chcę więcej a wszystkich zapraszam na smakołyki :-)
Deser, na który zapraszam, to pyszny krem z mascarpone z dodatkiem konfitury z truskawek i bzu i świeżymi truskawkami, chyba trudno o coś bardziej wiosennego, bardziej czerwcowego, a w dodatku tak pysznego :-) Ciekawa jestem, co wymyśliły Dziewczyny? :-)

Deser truskawkowy z kremem mascarpone:

konfitura z truskawek i bzu
250 g mascarpone
50 ml kremówki
2 łyżki cukru pudru
świeże truskawki do dekoracji

Na dno szklaneczek nałożyć po łyżce konfitury. Mascarpone ubić dobrze ze śmietanką i cukrem, nałożyć po kilka łyżek na konfiturę, dobrze schłodzić. Udekorować truskawkami, zaprosić gości i wcinać :-)

10 komentarzy:

  1. Moniś super ten deser, wiadomo - z truskawkami to zawsze tak smacznie. Uwielbiam wszystko truskawkowe, a i u mnie ostatnio bardzo monotonnie,bo i rabarbar, i truskawki non stop. Zatem więm,co czujesz hehe:D.

    Pysznie i pięknie,dziękuję Kochana za to wspólne działanie. :)
    Ps. Tak to z Madzią Ewelinka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Monia świetny deserek! U mnie ostatnio też tylko truskawki i od czasu do czasu rabarbar - jak urośnie;) pyszne spotkanie, oby takich więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ta truskawka obok tej szklaneczki z deserem mi się podoba :)
    A deser bardzo apetyczny i leciutki bo bez biszkoptów
    No udało się nam i to cała 6 o 21 wstawiła post , no fajne z nas babki , no nie?

    OdpowiedzUsuń
  4. No taka wersje to ja jak najbardziej! :) Malo kalorii, bo bez biszkoptow ... :D :D
    To i nawet ze dwie porcje nie zaszkodza :))))
    Monia dziekuje za wspolne tiramisowanie :*

    OdpowiedzUsuń
  5. O prosze Monika, czyli nam wyszedl z tego wspolby deser z mascarpone, no i wlasnie tak: byle razem :))) Cudowny, dzieki za wspolne!

    PS. A ja Cie powiem, ze mam w zanadzru cos podobnego, z innym serkiem, ale moze napisze i u siebie kiedy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Monis, co te moje komentarze gina, wlasnei tu pisze i ni ma.. wena mi sie skonczyla :)))
    Nie ma to jak krem powiem CI, dzieki wielkei za wspolne!! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Aaa, juz wiem, zatwierdzone przez autora :D jednak potrafie czytac ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmm, no to musiało smakować bajecznie :)

    OdpowiedzUsuń